Autor |
Wiadomość |
Beoran
|
Wysłany:
Pon 21:04, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
Dobra mam servitora, wzywam go do siebie i żeby mu rozkaz wydać to mu to rozkazuje?;> |
|
|
Kowal
|
Wysłany:
Sob 15:00, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
Tak jak go zaprogramowałeś, wyobraź sobie że jest przed tobą. Zaczni wyssać go. Musisz być silniejszy, poprostu wmówić mu że nieisntnieje |
|
|
Caleb
|
Wysłany:
Sob 14:48, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jak to wezwać? |
|
|
Kowal
|
Wysłany:
Sob 14:46, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wezwać go do siebie i do dzieła |
|
|
Caleb
|
Wysłany:
Sob 14:43, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
I z takiego delikwenta trzeba wyssać energię?? |
|
|
Kowal
|
Wysłany:
Sob 14:42, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
oj może być |
|
|
Caleb
|
Wysłany:
Sob 14:39, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
A może być śmiertelnie niebezpieczny? |
|
|
Kowal
|
Wysłany:
Sob 14:37, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ogólnie przeszkadzać w twych działaniach |
|
|
Caleb
|
Wysłany:
Sob 14:36, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
A co taki "stwór" może zrobić w czasie buntu? |
|
|
Kowal
|
Wysłany:
Sob 14:28, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
Możesz go sprubować pozabawić energi Żaden bunt nie był bezpieczny dla żądzących |
|
|
Caleb
|
Wysłany:
Sob 12:13, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
A czy taki "bunt servitora" może być niebezpieczny dla twórcy?
I jak go odesłać, kiedy zaczyna się buntować? |
|
|
Kowal
|
Wysłany:
Pią 9:15, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
Pewnie zalerzy od jego źródła energi. Jeśli brał z ciebie to ma przechlapane Jeśli źródło energi miał niezależne to się usamodzielni i poleci podbijać astral |
|
|
ja
|
Wysłany:
Czw 18:55, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
,,może zacząc się buntować''
Czyli jeśli się zaczyna buntować oznacza to ze zaczyna posiadać własną wole i staje się osobnym bytem. Pytanie tylko czy jest to skopiowanie części naszej świadomości i wklejenie servitorowi czy może zradza się w nim samym.
A mam jeszcze drugie pytanie powiedzmy, że mamy takiego servitora i umieramy to co się dzieje z nim? |
|
|
Kowal
|
|
|
ManJak
|
Wysłany:
Czw 22:51, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
O to mi chodziło, tylko zle to ubrałem w słowa. |
|
|